Cała prawda o Joli Rutowicz!

prawda

fałsz

foto: mwmedia.pl

Najsłynniejsza skandalistka i zwyciężczyni czwartej edycji słynnego show „Big Brother”, Jolanta Rutowicz, postanowiła opowiedzieć o prawdziwym obliczu królowej kiczu i tandety - Joli i kulisach jednej z największych telewizyjnych produkcji, jaką się stał "Big Brother".

Zwierzenia celebrytki będziemy mogli przeczytać w jej debiutanckiej książce, która już niebawem pojawi się na sklepowych półkach. Gwiazda show, wyznała, że postać w jaką się wcieliła w domu Wielkiego Brata, była całkowicie wymyślona na potrzeby programu.

„Moja postać była wykreowana, pomysł wziął się z Londynu. Miałam podpisaną umowę na postać wizerunkową. Opiszę troszeczkę takiej całej prawdy. Bo będąc dziewczynką nieświadomą show-biznesu, ja wierzyłam w to wszystko co pisały gazety. Byłam tym światem zafascynowana, a teraz już wiem, że jest trochę inaczej. To było założenie maski na jakiś okres czasu i ta książka będzie takim krokiem kiedy ja ją zdejmuję”.

Ponadto Rutowicz, zdradziła, że z chęcią wymazałaby udział w „Big Brother” ze swojego życia. Czyżby aż tak wstydziła się sztucznej różowej laleczki z tipsami i jednorożcem, jaką poznaliśmy? Jaka naprawdę jest Jola Rutowicz? Przekonamy się już niebawem, gdyż premiera bestselerowej książki planowana jest na koniec lipca.

Jak sądzicie, czy Jola w końcu powie coś mądrego? Czy rzeczywiście jej postać została wymyślona? A może różowa królowa, po raz kolejny chce zwrócić na siebie uwagę?