Środa, 11 stycznia 2012, 23:19
FATUM Kubicy? Kolejny wypadek!
prawda
fałsz
Czy Roberta Kubicę dotknęło fatum? Po tym co zdarzyło mu się prawie rok po brzemiennym w skutki starcie w rajdzie Ronde di Andora trudno mówić bowiem o zwyczajnym pechu!A miało być tak pięknie… Kubica przygotowywał się do powrotu do bolidu, a konkretnie do testowych bolidów Ferrari. To była dla niego wielka szansa. Wszyscy, którzy widzieli wypadek sprzed roku podchodzili z dużą ostrożnością do oceny możliwości powrotu Kubicy na tor. Determinacja Roberta zaskoczyła wiele osób. Kierowca był już o krok od ponownego ujęcia kierownicy w dłonie. Dodajmy, że jednej z tym dłoni, po wypadku w Andorze, groziła amputacja!
Co wydarzyło się tym razem? Upadek na prostej drodze. Kubica spacerował niedaleko swojego domu we Włoszech. To co w przypadku każdego innego człowieka moglibyśmy potraktować jako zwykły wypadek, u Kubicy wygląda na okrutną złośliwość losu. Sportowiec złamał nogę w kostce.
Nie wiadomo co będzie dalej z karierą Roberta Kubicy. Wprawdzie całe otoczenie Formuły jeden odnosi się życzliwie do pomysłu jego powrotu, to jednak każdy ma na uwadze dobro własnego teamu. Oraz nieodzowną w sporcie rywalizację. Nikt nie będzie blokował miejsca dla Kubicy ryzykując dobre imię swoje oraz sponsorów.
Obawa, że dla Roberta nie będzie miejsca na torze wyścigowym, ściska serca najwierniejszych z jego fanów. Trzeba przyznać, że zbieg okoliczności, który go dotknął wydaje się mocno nieprzypadkowy. Czy Kubicy wystarczy determinacji, aby i tym razem pokazać hart ducha? Czy to będzie już zbyt wiele nawet jak dla niego?
BF