Piątek, 29 czerwca 2012, 09:30
Ronaldo to słaby kochanek!
prawda
fałsz
Cristiano Ronaldo jest doskonałym piłkarzem i jednym z najseksowniejszych sportowców na świecie. Duma z posiadania reputacji macho rozpiera go tak bardzo, że sławny piłkarz całkowicie stracił głowę na punkcie pięknych kobiet. Niestety, nie wszystkim paniom podobał się boski Ronaldo. Jego dwie byłe kochanki postanowiły podzielić się z mediami pikantnymi szczegółami, dotyczącymi łóżkowych wyczynów piłkarza. Jak się okazało, Cristiano wcale nie jest takim „ogierem” za jakiego się uważa!
Brytyjska celebrytka, Jasmine Lennard, w wywiadzie dla „Mirror”, wyznała, że co prawda Ronaldo jest hojnie obdarzony przez naturę, ale ich intymne spotkanie trwało zaskakująco krótko! Zawiedziona kobieta, liczyła na całonocne baraszkowanie, a tymczasem piłkarz po kilku minutach spał smacznie u jej boku, jak małe dziecko. No cóż, jak widać, nie zawsze rozmiar ma znaczenie.
Podobne zdanie na temat łóżkowych umiejętności Cristiano, ma jego inna znajoma, włoska modelka - Raffaella Fico, która również opuściła sypialnię piłkarza niezaspokojona. Mało tego, kobieta w wywiadzie dla włoskiego dziennika „La Gazzetta dell Sport”, porównała go do swojego obecnego partnera, którym jest Mario Balotelli.
To chyba najgorsze co mogło spotkać Ronalda, gdyż publiczne porównanie wyszło oczywiście na jego niekorzyść. Raffaelle wyznała, że „Ronaldo jest słabszy w łóżku niż Mario”.
Jak sądzicie, czy kobiety mówią prawdę? Czy kieruje nimi tylko zazdrość? Ronaldo wygląda na mężczyznę, który w łóżku daje z siebie wszystko, ale jaka jest prawda? Tego nie wiemy!
Podobne artykuły
Gość 29 czerwca 2012 15:18
Pewnie myśli tylko o sobie
Gość 29 czerwca 2012 11:30
hahahahahaha nie ma to jak byc wysmianym przez kobiety. ale prawda jest jedna, tak naprawde kobieta ktora sypia z jednym mezczyzna jest w pelni zadowolona bo facet wtedy wie czego od siebie nawzajem oczekuja co ich podnica itd, przygodny seks to w zyciu nie bedzie to samo. poza tym jest ogromna roznica miedzy kochaniem sie a pieprzeniem jak w pornolach