Polka w japońskim i niemieckim Vogue’u!!!

prawda

fałsz

Polka w japońskim i niemieckim Vogue’u!!!

Magdalena Frąckowiak jest jedną z najbardziej rozchwytywanych modelek na świecie. Rok 2012 rozpoczęła od wspaniałych sesji do dwóch wydań magazynu „Vogue” – niemieckiego i japońskiego. Jak to się dzieje, że uwielbiana na świecie, we własnym kraju jest niej popularna niż żałosne uczestniczki „Top Model”?

Na zdjęciach w jednym z najbardziej ekskluzywnych magazynów o modzie Polka prezentuje się na naprawdę światowym poziomie. Wspaniale na niej wyglądają ciuchy od najlepszych projektantów: Prady, Diane von Furstenberg i Givenchy.

To paradoks typowy dla naszego kraju. Zamiast cieszyć się, że możemy pochwalić się na świecie naprawdę wspaniałymi kobietami, my uwielbiamy babrać się w smutnych życiorysach dziewcząt, które wzbudzając litość widzów, usiłują dać sobie możliwość zrobienia kariery. Dlaczego modelka, która bez większych problemów odnosi sukcesy na światowych wybiegach, nie cieszy się takim zainteresowaniem jak córka alkoholika, bulimiczka albo samotna matka?

Czyżbyśmy woleli historie osób, dzięki którym możemy zobaczyć, że inni mają jeszcze gorzej?

Sesja z niemieckiego wydania: