Komu potrzebny egzorcyzm?

prawda

fałsz

Ojciec Aleksander Posacki wydał książkę „Demonologia na dzisiejsze czasy”. Każdego, kto śledzi to, co dzieje się ostatnio na linii walki Adama „Nergala” Darskiego z Kościołem, nie zdziwi chyba fakt, że w publikacji znalazło się miejsce dla lidera Behemota.

Obecność Nergala w mediach została oceniona przez księdza jednoznacznie jako promocja ideologii satanistycznej. W nawoływaniu do wolności i niezależnego myślenia, o których Adam często wspomina w wywiadach, widzi zagrożenie dla jego zbawienia. Skoro ksiądz tak dobrze poznał swojego wroga, jak mógł sądzić, że przyrównanie do Lucyfera w jakikolwiek sposób go urazi?!

Adam Darski reaguje na te doniesienia ze swoistym wdziękiem. Dziękuje mianowicie na Facebook’u za kolejny dowód wspierania jest działalności przez Kościół. A konkretnie za nieustającą promocję jego osoby i podsycanie zainteresowania dokonaniami Nergala. Można więc powiedzieć, że i tym razem ksiądz zadziałał w służbie… służbie kampanii PR-owej Darskiego.

Jaki wniosek płynie w z tej historii dla słuchaczy Behemota? Według księdza powinni niezwłocznie poddać się egzorcyzmom! I kto tu jest nawiedzony?