Środa, 25 stycznia 2012, 11:29
Palikot kocha Dodę!
prawda
fałsz
Wyrok dla Dody o obrazę uczuć religijnych wywołał w polskim społeczeństwie falę dyskusji. Dodatkowo skandalistka pokazała się w roli męczennicy opiniotwórczego tygodnika „Newsweek”. Nie chodzi tutaj o karę grzywny w wysokości 5 tys. złotych, ale o absurdalność przepisów. Dlatego też tym całym wydarzeniem zainteresował się Janusz Palikot. Zrobiło mu się żal Dody, bo według niego została niesłusznie oskarżona.
Paragraf zastosowany w przypadku piosenkarki budzi kontrowersje, a polityk ma zamiar walczyć z "głupimi", jak twierdzi, przepisami. Na konferencji prasowej publicznie namawiał Dodę, aby nie wyjeżdżała w świat, tylko robiła karierę w Polsce.
Jak widać, Ruch Palikota stoi za wokalistką murem. Polityk nie ukrywa, że chętnie widziałby ją w swoich szeregach partyjnych.
Co o tym sądzicie? Doda sprawdziłaby się jako członek partii politycznej?
DN
Podobne artykuły
Gość 25 stycznia 2012 13:06
ja tez kocham Dode