Dubieniecki zatrzymany przez policję. Stracił prawo jazdy!

Zięć tragicznie zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego jest na bakier z prawem. Marcin Dubieniecki został zatrzymany przez policję za brak zapiętych pasów i rozmawianie przez telefon komórkowy podczas jazdy. Jednak to nie wszystko!

Jak informuje tabloid "Fakt" mąż Marty Kaczyńskiej został zatrzymany podczas rutynowej kontroli, podczas której dostał mandat i jeden punkt karny za nie zapięte pasy i rozmawianie przez telefon komórkowy.

Kiedy mąż Marty Kaczyńskiej odjechał, policjanci sprawdzili go w centralnej bazie danych i odkryli, że Dubieniecki przekroczył limit punktów. Na jego koncie znalazły się aż 33 punkty karne, choć już przy 24 punktach traci się uprawienia do kierowania pojazdem!

Pech chciał, że jeszcze tego samego dnia po raz drugi patrol chciał zatrzymać do kontroli Dubienieckiego. Jednak ten, widząc zbliżających się funkcjonariuszy wcisnął gaz do dechy i zaczął uciekać. Zatrzymał się dopiero pod komendą, gdzie wpadł zdyszany, żeby złożyć skargę na mundurowych za bezprawne działanie.

Jednak nie znalazł wśród funkcjonariuszy współczucia. Policjanci skierowali sprawę do sądu, za niezatrzymanie się do policyjnej kontroli i przejeżdżanie przez podwójną ciągłą oraz kierowanie pojazdem bez wymaganych uprawnień.

Wszystko wskazuje więc na to, że Dubieniecki będzie musiał odstawić na jakiś czas swoje luksusowe auto do garażu i przesiąść się do taksówki lub komunikacji miejskiej.