Wtorek, 11 października 2011, 12:31

Powiększyła sobie piersi, bo miała ziarenka

prawda
fałsz
Powiększyła sobie piersi, bo miała ziarenka
foto: Andras Szilagyi/mwmedia.pl
Kelly Rowland tłumaczy dlaczego cztery lata temu powiększyła sobie biust. Piosenkarka znana z występów w zespole Destiny's Child miała kompleksy na punkcie swoich piersi, ponieważ były za małe. Przez lata jednak nie chciała wstawiać sobie implantów.

Decyzję o powiększeniu piersi Kelly podjęła w 2007 roku. Wtedy jednak nikomu nie tłumaczyła dlaczego to zrobiła. Dziś po czterech latach od operacji piosenkarka, która rozpoczęła solową karierę w wywiadzie dla Cosmopolitan przyznaje:

Zrobiłam sobie biust, bo zamiast niego miałam dwa ziarenka i bardzo mi to przeszkadzało. Przez dziesięć lat zastanawiałam się, jaką decyzję podjąć, więc nie krępują mnie teraz rozmowy o tym. Naprawdę chciałam powiększyć biust dla samej siebie - nie dla faceta, nie dla pracy, dla siebie! I kocham moje piersi.

Czy rzeczywiście tylko dobre samopoczucie i podbudowanie własnej wartości miało dla Kelly Rowland główny wpływ na jej decyzję? Nie wiadomo, jednak wiadomo na pewno, że operacja korzystnie wpłynęła na wizerunek piosenkarki. Popatrzcie, jak Kelly wygląda w powiększonym rozmiarze stanika.

Komentarze