Środa, 28 grudnia 2011, 12:23
Tyszkiewicz reklamuje bank za 1/3 miliona zł!
prawda
fałsz
Beata Tyszkiewicz jest znana przede wszystkim z bycia jurorką „Tańca z gwiazdami”, choć w ostatniej edycji jej miejsce zajęła Jolanta Fraszyńska. Nie ma wątpliwości co do tego, że w tej roli zdecydowanie lepsza była pani Beata.Jednak aktorka nie próżnuje i wciąż dostaje kuszące propozycje, m. in. udziału w reklamach. Tyszkiewicz przyjęła jedną z ofert i od niedawna możemy podziwiać ją w spocie jednego z komercyjnych banków (jego twarzą od lat jest Marek Konrad).
Aktorka słynie z niezwykłego poczucia humoru i ciętej riposty. Umie zagrać niemalże każdą rolę, a jej udział w reklamie wychwalają producenci spotu. Ponadto zachwyceni są także internauci: „genialne”, „strzał w 10 z tym monologiem”.
Wydaje się, że Beata Tyszkiewicz też powinna być zadowolona. Z informacji, do których dotarł „Fakt” wynika jednoznacznie- pani Beata zarobiła na reklamie banku… 300 tys. zł!
Przy okazji widać, że bank nie kieruje propozycji do byle kogo- oby inwestycja się opłaciła! Obu stronom!
Ty również zobacz reklamę z udziałem Tyszkiewicz!
Dla nas: "Czy ja byłam z pieskiem, czy bez pieska?" - rządzi! :)
Zobacz również spot, w którym żartobliwie miejsce Konrada zajmuje pani Beata:
EK
Podobne artykuły
mietek B 3 września 2012 07:47
Z czego pokryja koszta z ROR
Gość 11 czerwca 2012 20:51
sprzedała sie
Gość 28 grudnia 2011 20:17
TO SMUTNE,ZE MLODZI POLACY NIE ZNAJA NASZEGO DOBRA NARODOWEGO I PISZA TAKIE BZDURY W STYLU"NIE LUBIE JEJ"NIE LUBIC MOZESZ PSA,KOTA,OSTATECZNIE KOLEZANKE-ALE TU MASZ SZANOWAC -A POLUBISZ JAK POZNASZ DOROBEK ARTYSTYCZNY.
Gość 28 grudnia 2011 18:35
niestety ale przeciętny Polak zna Tyszkiewicz wyłącznie z telewizyjnego show... To bulwersujące - owszem - ale niestety PRAWDZIWE...
Gość 28 grudnia 2011 18:34
ja jom znam tylko z tego
Gość 28 grudnia 2011 16:59
No nie!.... Kto pisze, że Tyszkiewicz znana jest przede wszystkim z "Tańca..." wczoraj się urodził. Kto wypisuje takie bzdury! Nie macie wglądu do historii polskiego kina, czy co?
Gość 28 grudnia 2011 15:08
hahha, dobre, chociaz jej nie lubie