Piątek, 14 września 2012, 12:09
PLUŁ MI W TWARZ, bił w głowę, KOPAŁ!
prawda
fałsz
Katarzyna Figura postanowiła wyznać szokującą prawdę o swoim małżeństwie z amerykańskim restauratorem. Na początku świat show biznesu był zdziwiony informacją o rozwodzie artystki, teraz jest zszokowany tym, że mąż BIŁ JĄ, PONIŻAŁ I MALTRETOWAŁ przez 12 LAT! W wywiadzie dla Vivy czytamy o skandalicznych wręcz zachowaniach Kaia Schoenhalsa. Aktorka wyznała, że ZNĘCAŁ SIĘ nad nią PSYCHICZNIE I FIZYCZNIE. 50-letnia gwiazda zdradziła wiele szokujących szczegółów ich wspólnego życia.
- To była szarpanina, plucie w twarz, bicie w głowę, kopanie. Wiesz, jak bardzo boli, jak cię ktoś kopnie w kość piszczelową? - pyta dziennikarkę Figura.
Aktorka wspomina również sytuację, w której Schoenhals miał dopuścić się agresji wobec ich dzieci, 10-letniej Koko i 7-letniej Kaszmir.
- Nie mógł opanować gniewu i roztrzaskał krzesło na oczach dziewczynek. A potem rzucił w jedną z nich butem i uderzył ją w czoło. (...) Ja naprawdę wierzyłam, że on się zmieni: po ślubie, po dziecku, po drugim dziecku. Ale się nie zmieniał - mówi dla Vivy.
Sadystyzny amerykański biznesmen na tym nie poprzestawał. Wciąż maltretował Figurę, a nawet... DONIÓSŁ NA ŻONĘ NA POLICJĘ. Aktorka wspomina, jak wspólnie z dziewczynkami pojechali do restauracji, aby porozmawiać o rozwodzie.
- Po kolacji mój mąż doniósł na policję, że jechałam samochodem po kieliszku wina. Nasze dzieci były bezpośrednimi świadkami tej sytuacji. Słyszały, jak mój mąż dzwoni na policję. Gdyby nie moja teściowa, która zapłaciła za mnie kaucję, nie wiem, czy do dziś nie tkwiłabym tam w więzieniu - dodaje Figura.
Kot by się spodziewał, że na pozór idealne małżeństwo kryje tak wielką, szokującą i bolesną tajemnicę. Sam Schoenhals nie zabrał jeszcze głosu w tej sprawie. Nie wiadomo, czy w ogóle będzie próbował się bronić w polskich mediach. Może po prostu więcej się w Polsce nie pokaże