Czwartek, 10 listopada 2011, 13:11

„Niech mnie w końcu WYPIER**DOLĄ STĄD!”

prawda
fałsz
„Niech mnie w końcu WYPIER**DOLĄ STĄD!”
foto: Jarosław Antoniak/mwmedia.pl
Nie ustają negatywne opinie wysuwane pod adresem jurorów z „Top Model”. Ci jednak, mimo nagonki na program, nie przestają poniżać i upokarzać dziewczyn biorących w nim udział.

Nie inaczej było w ostatnim odcinku. Marcin Tyszka i Dawid Woliński nie szczędzili słów krytyki i nieźle „pojechali” po Dorocie Trojanowskiej wyzywając ją od „wielorybów” i „starych bab”.

Mimo wcześniejszych krytycznych uwag płynących z ust tych dwóch jurorów, młoda modelka jeszcze jakoś się trzymała, tym razem jednak puściły jej nerwy i uraczyła widzów siarczystą wiązanką przekleństw.

Gdy Dorota współpracowała z z młodym projektantem, który miał stworzyć kreację odzwierciedlającą jej charakter, do studia wkroczył Woliński. Projektant ostro skrytykował cały pomysł kreacji i skwitował, że Dorota wygląda za staro.

Nawet, jakbym wyglądała jak milion dolarów, to i tak tam zejdę i usłyszę, że jestem starą babą, na dodatek grubą, więc mam to w dupie, co on mi powie - stwierdziła Dorota.

Emocje puściły, gdy Woliński zabrał się za darcie sukienki uczestniczki, tak, aby odsłonić niemal całe pośladki. Zaraz po tym, jak projektant zniknął z pola widzenia Dorota wybuchła:

Znowu jestem starą babą, mam tego dość po prostu. Może kurwa mać chcę być starą babą, co go to interesuje? Stare baby nie mają prawa do życia? Niech się wali!

Nie lepiej było przed samym pokazem, gdy dziewczyna, w przerobionej już sukience, rozgoryczona, żaliła się:

Czuję się jak wielka bania i nic tego nie zmieni! Tak mi się nie podoba, że najchętniej bym to kurwa rozerwała... Nie mogę sobie pozwolić, żeby zawsze po mnie wszyscy jechali. To niech mnie wypierdolą w końcu stąd, i dadzą mi wreszcie spokój, bo ja mam już tego dość. Nie będę nigdy chuda, mówiłam od samego początku!

Podczas narady Tyszka próbował przekonać pozostałych jurorów, że Dorota się nie nadaje na modelkę:

My nie jesteśmy Greenpeace. Koniec ratowania wielorybów. Ona ma wszystko, czego nie powinna mieć modelka - mówił wściekły.

Mimo wszystko, jurorzy postanowili, że dziewczyna zostanie w programie. Odpadła niska, ale pełna charyzmy i uroku Viktoria. Jak sądzicie, czy to już było „przegięcie” ze strony Wolińskiego i Tyszki? I czy Dorota rzeczywiście wygląda staro i grubo?!

Komentarze

Gość 14 listopada 2011 01:43
sam ma odstajace uszy i sie mondraluje
Gość 13 listopada 2011 07:43
Uwielbiam dziewczyna, przynajmniej Jedna nie da sobą poniewierać! Tak Trzymaj! ;)
Gość 13 listopada 2011 00:50
jest śliczna