Czwartek,  2 lutego 2012, 08:54        
        Krupa mogła zginąć!
prawda
                    fałsz
            
            Joanna Krupa na jednym z portali społecznościowych ze szczegółami opisuje dramatyczne zdarzenie, do którego doszło 29 stycznia:„To była wyjątkowo słoneczna niedziela i razem z siostrą i mamą oraz sześcioma psami pojechałyśmy na plaże do Point Mugu niedaleko Malibu. Kiedy dotarłyśmy na odosobnioną część plaży przy skałach, nadeszła wielka fala, która zabrała naszego pieska. Byłam tak zszokowana i przerażona, że bałam się wskoczyć to wody. Na szczęście moja siostra zareagowała błyskawicznie i wskoczyła na ratunek. Nagle prąd porwał Martę i psa. Po chwili jednak przypływ wyrzucił je na brzeg. To był cud, przecież fala spychała ich między skały. Moja siostra to prawdziwy bohater. Uratowała psa, ale ratując go, mogła stracić życie” – relacjonuje modelka.
Całe szczęście, że bohaterka Marta wyszła z tego bez szwanku. Następnym razem panie na pewno będą ostrożniejsze.



 
                     
                     
                     
                    



