Czwartek, 19 lutego 2015, 13:17
Odkryto ślady życia na bliźniaczce Ziemi
prawda
fałsz
Nie tak dawno świat obiegło sensacyjne odkrycie dokonane przez naukowców badających przestrzenie kosmiczne. Na podstawie danych z teleskopu Kepler ustalono, że 500 lat świetlnych od nas, w konstelacji Łabędzia, znajduje się galaktyka bardzo podobna do naszej, z planetą o rozmiarach porównywalnych do Błękitnej Planety. Obiekt o nazwie Kepler – 186f naelektryzował świat astronomii i z miejsca okrzyknięto go drugą Ziemią. Naukowcom udało się ustalić, że panują na nim warunki zbliżone do tych na naszej planecie – Kepler – 186f jest zbudowana z żelaza, skały, lodu i wody, choć nie od razu udało się sprecyzować proporcje składników mieszaniny. Jednak już od tego momentu zaczęły się spekulacje czy na bliźniaczce Ziemi może istnieć życie? W tym celu naukowcy próbowali ustalić czy planeta ma atmosferę przypominającą ziemską. Wskazywał na to fakt, że obiekt okrąża swoją gwiazdę – czerwonego karła (chłodniejszego od naszego Słońca) raz na 130 dni. W strefie planety wokół gwiazdy, teoretycznie mogłoby zatem istnieć życie, tak jak na Ziemi.Najnowsze wyniki badań, zakrojonych na szeroką skalę, pozwoliły odkryć na Keplerze – 186f widmowy obraz atmosfery bogatej w życiodajną wodę, a dokładniej wykazano, że planeta jest spowita gęstymi formacjami chmur, a na jej powierzchni znajdują się oceany oraz niezidentyfikowane jeszcze zaawansowane formy życia! Te oszałamiające informacje niedawno zostały opublikowane w naukowej prasie. Jest to bez wątpienia przełom w dziedzinie astronomii, skupiającej się na poszukiwaniu życia pozaziemskiego na innych planetach, który rozpoczął lawinę kolejnych działań. Już w tej chwili wysłane radioteleskopy szukają sygnałów od obcych cywilizacji. Możliwe, że wkrótce dowiemy się czegoś więcej na ten temat. Najbardziej podekscytowani są naturalnie wszyscy ufo – entuzjaści, którzy liczą, że w przyszłości uda się nawiązać międzyplanetarny kontakt z naszymi kosmicznymi sąsiadami.