Środa, 4 stycznia 2012, 10:49

Kto pluje na Hołdysa?

prawda
fałsz
Kto pluje na Hołdysa?
foto: Jarosław Antoniak / mwmedia.pl
Zbigniew Hołdys został wciągnięty w konflikt z jednym z polskich raperów. Chodzi konkretnie o Piha i jego utwór, którego tekst znieważa muzyka w sposób, z którym trudno polemizować w kulturalny sposób. Tak by się przynajmniej wydawało…

Pih, a właściwie Adam Piechocki pochodzi z Białegostoku i jest magistrem prawa. Prawicowe poglądy artysty to rzecz raczej rzadko spotykana w środowisku hip-hopowym. Jednak biorąc je pod uwagę łatwiej zrozumieć, dlaczego w swoim tekście napada na Korę. W końcu ujawniła ona kiedyś fakt bycia molestowaną przez księdza.

Kolejną osobą na "czarnej liście Piha" okazał się Nergal, którego brak sympatii do Kościoła, jest powszechnie znany. Delikatnie rzecz ujmując...

Skąd jednak w tym zestawieniu wziął się Zbigniew Hołdys?

Hołdys jest niewątpliwie uznanym i wpływowym artystą. Czyżby raper postanowił wyładować na nim frustrację spowodowaną brakiem możliwości wybicia się i dotarcia do masowej publiczności? Wsłuchując się dobrze w tekst piosenki „To coś więcej niż rap”, o której mowa, można również wysnuć przypuszczenie, że nazwisko Hołdysa pasowało autorowi tekstu do rymu. Ot i cała zagadka…

Pih nie przypuszczał może, że Hołdys uzna za stosowne odpowiedzieć na tę zaczepkę. Jednak uczynił to na antenie radia Tok FM. W sposób nie pozbawiony złośliwości, lecz mieszczący się w granicach dobrego smaku.

Nadal czekamy na reakcję Kory i Nergala. Jackowska jak wiadomo słucha hip-hopu. Ale czy daruje Pihowi wyśmiewanie jej traumy z dzieciństwa? I czy Adam Darski puści płazem posądzenie go o homoseksualizm?

BF

Komentarze