Niedziela, 18 grudnia 2011, 20:02

LEGENDA polskiego rocka uległa KOMERCJI!

prawda
fałsz
LEGENDA polskiego rocka uległa KOMERCJI!
foto: mwmedia.pl
Kora wystąpi w Sylwestrowej Mocy Przebojów! Jak sama otwarcie powiedziała w zwiastunie promującym ten polsatowski event – po raz pierwszy wystąpi na scenie podczas nocy sylwestrowej. Zachodzimy w głowę, jak to się stało, że po latach witania Nowego Roku po swojemu, Kora weźmie udział w komercyjny widowisku?

Kory nikomu nie trzeba przedstawiać. „Front-womankultowego w latach 80. zespołu Manaam. Ikona polskiego rocka. Artystka przez wielkie „A”. Trudno jest wyjaśnić pociąg do komercji u kogoś, kto ma na koncie tyle dokonań w dziedzinie muzyki.

Pierwszy zgrzyt nastąpił ponad dwa lata temu, kiedy Kora wzięła udział w polskiej edycji programu „MTV Cribs”. Program polega na tym, że znani i lubiani wpuszczają do swoich domów ekipę MTV z kamerą. Godząc się na przekraczanie granic swojej intymności, pozwalają zajrzeć do swoich szaf, lodówek, toalet i sypialni. O ile jest to zrozumiałe w przypadku celebrytów, dla których jest to jeden ze sposobów utrzymania na sobie uwagi publiczności, o tyle dziwi w przypadku gwiazd pokroju Kory.

Sam udział artystki w programie „Must be the music” można zrozumieć. Kora zna się na tym, co robi i może pomóc kandydatom na gwiazdy w zaistnieniu na rynku muzycznym. Jednak podczas programu niejednokrotnie bywa nieznośnie irytująca, a jej wizerunek coraz bardziej razi widzów o wrażliwym wzroku. Czasami można odnieść wrażenie, że Kora pod przeraźliwie mocnym makijażem próbuje ukryć skutki nieudanych prób poprawiania swojej urody. Zupełnie niepotrzebnie! Wygląd nie jest tym, za co pokochały Korę tysiące fanów przez 30 lat jej działalności artystycznej!

Zastanawiając się nad motywami spędzania Sylwestra w towarzystwie zespołu Video i Natalii Lesz przychodzi do głowy tylko jedna możliwość. Podpisując kontrakt na drugą edycję programu „Must be the Music” Kora nie zauważyła adnotacji umieszczonej drobnym druczkiem: „Sylwestrowa Moc Przebojów – obecność obowiązkowa”.

BF

Komentarze

Gość 28 grudnia 2011 20:34
kiedyś była ciekawą i ekstrawagancką, jak na tamte czasy ,piosenkarką. Obaliła mit o sobie zamieniając go na arogancję i chamstwo.
No widzisz, to że Ty jej nie znasz, to nie znacz 19 grudnia 2011 11:29
To, że Ty nie znasz, nie znaczy, że inni nie znają. Ja ją znam, a mam lat 23.
Gość 19 grudnia 2011 01:55
komercha jest ok. ale kora nie. I nie wazne czy KOra komercyjna czy 'anvangardova'. ble
Gość 19 grudnia 2011 01:54
Jaka gwiazda pokroju KOry?? ja sie urodzilem na pocz lat 90 i wogole jej nie znam poza kilkoma belokotliwymi wywiadami jakich udzielila. nie da sie odcinac kuponow od jakis kilku przebojow sprzed 30 lat ito jeszcze za czasow innego ustroju. Maryla choc juz wkurza, jest gwiazda caly czas bo sie stara i staje na glowie zeby istniec dla mlodych, a kora siedzi naburmuszona i NIKT kto ma mniej jak 30 lat nie wie kim ona jest. zero!
elżbieta 19 grudnia 2011 01:25
myślalem ze jest inna i cos soba reprezentuje, a ostatnio tylko z playbecku
elżbieta 19 grudnia 2011 01:24
juz jej nie szanuje...
Gość 19 grudnia 2011 01:24
komercha az śmierdzi!!