Klip Dody i Fokusa jest GÓWNIANY I AMATORSKI. Totalne DNO!

Zaledwie wczoraj media poinformowały o wycofaniu się Fokusa ze współpracy z Dodą i o tym, że raper chce zablokować emisję ich teledysku do kawałka Fuck it, a już doczekaliśmy się ostrych wypowiedzi obu stron .

Kawałek "Fuck it" Doda i Fokus nagrali rok temu. Utwór znalazł się na płycie piosenkarki "Siedem pokus głównych". Jednak z emisją klipu ta dwójka postanowiła się wstrzymać aż do premiery filmu "Jesteś Bogiem". Doda liczyła, że klip z udziałem jednego z członków legendarnej Paktofoniki wypłynie na fali popularności filmu.

W sieci pojawił się już zwiastun teledysku, który jednak nie został pozytywnie odebrany przez fanów rapera. Większość z nich krytykowała go w ostrych słowach za współpracę z piosenkarką, nie szczędząc negatywnych komentarzy samemu klipowi. Przypomnijmy, że pół naga Doda tarza się tam w pościeli i wchodzi Fokusowi na barana.

Po fali krytyki raper postanowił wycofać się ze współpracy i zablokować emisję teledysku. Najwidoczniej zreflektował się, że klip z Dodą to jednak obciach.Na stronie internetowej piosenkarki prowadzonym przez jej fanów pojawił się wpis dotyczący całej sytuacji:

"Złe wiadomości. Jak się dowiedzieliśmy, pojawiły się problemy w związku z premierą "Fuck It". Niestety Fokus postanowił wycofać się z projektu. Rzekomy powód - zbyt ostre sceny, ale w rzeczywistości powód jest nieznany, gdyż sam dobrowolnie w nich zagrał. Obecnie prowadzone są dyskusje z prawnikami."

W odpowiedzi na takie oświadczenie głos zabrała menadżerka rapera, która stwierdziła, że DODA JEST NIENORMALNA, a sam teledysk SŁABY, AMATORSKI I GÓWNIANY. Na forum internetowym o twórczości Fokusa napisała następujący post:

"Zbyt ostre sceny? Ona jest chyba nienormalna. Klip jest po prostu makabryczną parodią dobrego klipu. Mamy prawo do autoryzacji bez względu na to czy to się królowej podoba czy nie. Montaż zepsuł cały scenariusz, zignorowali wszystkie nasze uwagi, zrobili tak, żeby Dodzina była najfajniejsza nie licząc się zupełnie z wizerunkiem Fokusa. Niech się nauczy współpracować z ludźmi, albo w ogóle się tego nie podejmuje. Klip jest gówniany i mega amatorski. Nie ważne, ile w niego zainwestowała, to jest DNO. Nuda, potworny montaż, ból i żal."

Sam raper również wypowiedział się na temat swojej decyzji. Stwierdził, że jako współtwórca ma prawo do autoryzacji teledysku, czy się to Dodzie podoba, czy nie i z pewnością nie dopuści do jego emisji:

"Teledysk przed emisją daje się do akceptacji. Strona MA prawo go zaakceptować lub nie. Straszenie po braku akceptacji prawnikami jest śmieszne, ale możemy się tak bawić. Albo idziemy się wygłupiać do sadu. Mam pieprzone prawo nie zaakceptować klipu przed emisją. I też mam prawników"

Wygląda na to, że Fokus i Doda z dobrych przyjaciół stali się zaciekłymi wrogami, a ich batalia skończy się w sądzie.