Poniedziałek, 18 czerwca 2012, 16:00
Minge droczy się z Wojewódzkim!
prawda
fałsz
foto: facebook.com
Celebrytka postanowiła odwdzięczyć się Kubie, pięknym za nadobne! W rozmowie z „Wideoportalem” wytknęła mu, że biorąc udział w międzynarodowym „Idolu”, nie potrafił nawet wydusić poprawnie jednego zdania po angielsku
„Ja chciałabym przypomnieć Kubie jego międzynarodowy występ kilka lat temu w międzynarodowym "Idolu". Wydaje mi się, że aż tak dużego wstydu nie przynoszę. Rolą Kuby jest podnoszenie oglądalności, podnoszenie liczby czytelników, dlatego wydaje mi się, że jestem dobrym towarem od lat, po którym się fajnie jeździ. Podobało mi się, że Kuba Wojewódzki podjął taki głos, bo z mojego przeglądu mediów wynikało, że 100% mniej i bardziej ważnych portali i internautów oburzyło się i stanęło po mojej stronie. W związku z tym było mi bardzo miło, że jednak nie jest ze mną aż tak źle. Natomiast mówiąc zupełnie poważnie, Kuba Wojewódzki nie jest dla mnie osobą, z którą będę się ścigać, której zdanie w tej dziedzinie jest dla mnie ważne. Dla mnie ważne są New York Times, Washington Post, Wall Street Journal i ważne jest dla mnie, co tak naprawdę świat pisze, a nie Kuba Wojewódzki, którego rolą jest bawić gawiedź w sposób różny. Myślę, że udaje mu się to doskonale. Każdy gdzieś tam spotyka swojego klauna. Przyjdzie czas na Kubę”.
Wygląda na to, że Ewa utarła Wojewódzkiemu nosa. Ciekawe tylko, czy na długo? Nie jest bowiem tajemnicą, że showman znany jest z ogromnego dystansu do siebie. Czyżby największy prześmiewca polskiego show biznesu, znalazł godną rywalkę? Jeśli tak, to ich spór może być całkiem ciekawy!
Jak sądzicie, czy Kuba będzie miał odwagę odpowiedzieć na słowa Ewy?
