Czwartek, 26 kwietnia 2012, 11:30
Wojewódzki zadziera nosa i krytykuje Minge!
prawda
fałsz
Znany z ciętej riposty, Kuba Wojewódzki, ma talent do krytykowania wszystkich poza sobą. Zdaniem showmana, większość celebrytów lubi chwalić się głupotami. Rozwód, nowe buty, narodziny dziecka czy też powiększone piersi, zdaniem Kuby to nic zachwycającego. No cóż, może i jest w tym odrobina prawdy, ale to nie powód do obrażania znajomych z show biznesu.Ostatnio oberwało się znanej projektantce - Ewie Minge. Wojewódzki na łamach Polityki, wyraził zdecydowaną niechęć, do działania Ewy za granicą
„Nigdy nie znajdowałem powodu, aby kupować magazyn "Vogue", w którym oprócz spisu treści były tylko reklamy i spis treści reklam. Teraz to się zmieniło. We francuskiej edycji pisma pojawiła się sesja polskiej modelki Magdy Frąckowiak w stroju modnym od zawsze. Czyli nago. Tam gdzie Ewa Minge robi nam międzynarodowy wstyd ubierając, Magda robi odwrotnie”.
Skoro Kuba uważa, że słynna projektantka przynosi nam wstyd, a pokazywanie nagiego ciała jest czynem chwalebnym, to się grubo myli! Co jest takiego fascynującego w obnażaniu się publicznie? No tak, showman, jako facet zdecydowanie woli podziwiać nagie ciała pięknych modelek, od kreacji Ewy. Ale żeby od razu ją obrażać! Naszym zdaniem, celebryta przesadził. To raczej jego zachowanie bardzo często jest powodem do wstydu, a nie dumy.
Jak sądzicie, czy rzeczywiście projekty Minge przynoszą nam wstyd?
Podobne artykuły
DJFlare 30 kwietnia 2012 19:14
Taka prawda. Ch.uj jej do ryja!
Gość 28 kwietnia 2012 14:34
morda leszcze chu*a sie znacie
Gość 26 kwietnia 2012 19:03
znalazł sie ekspert od cycków!