Środa, 16 maja 2012, 16:00
Angelina chudnie dla Brada?
prawda
fałsz
foto: mwmedia.pl
Do tej pory wszyscy podejrzewali, że to powód stresu i złego odżywiania się. Aktorka podobno stosuje dietę, która nie pozwalała jej spożywać więcej niż 600 kalorii dziennie. SZOK! Nie ma co się dziwić, że Angelina wygląda jak kościotrup.
Prawdziwa przyczyna szczupłej sylwetki celebrytki, okazała się zupełnie inna. To dla swojego ukochanego, Brada Pitta, aktorka głodziła się przez te wszystkie lata. Jak wyznał znajomy pary w jednym z wywiadów, Brad ma obsesję na punkcie szczupłego ciała
„Oczywiście nie każe swoim kobietom kategorycznie się odchudzać, nie jest jednak mistrzem taktu, potrafi dowalić w najczulszy punkt. Motywował Angelinę ciągle porównując ją do byłych dziewczyn. Podoba mu się, jak chudość prezentuje się na czerwonym dywanie. Mówił jej, jak świetnie wyglądały na oficjalnych galach jego byłe dziewczyny, Juliette Lewis i Gwyneth Partlow”.
To straszne! Jeszcze niedawno ukochany aktorki żalił się, że chciał pomóc Angelinie, ale nie wiedział jak to zrobić. Czuł się bezsilny! Twierdził, że nie ma nic wspólnego z odchudzającą kuracją wybranki. Dlaczego kłamał? Czyżby bał się odpowiedzialności za swoje czyny?
