Środa, 4 stycznia 2012, 08:44
Dwie sukienki ślubne Krupy – rozrzutność czy niezdecydowanie?
prawda
fałsz
foto: mwmedia.pl
Ślub Krupy z Romainem Zago to nieprawdopodobna pożywka dla mediów. Mówi się, że Krupa próbuje w ten sposób rywalizować z Kim Kardashian. Miejmy jednak nadzieję, że to nieprawda. Trudno byłoby zresztą pobić niewiarygodny rekord krótkości małżeństwa Kim (lepsza od niej była tylko Sinead O'Connor).
Bardzo lubimy Joasię, jednak martwimy się, czy czasem woda sodowa nie uderzyła jej do głowy! Zakład o to, czy jest to wyraz rozrzutności czy zwyczajnego kobiecego niezdecydowania Joanny, jest nadal otwarty.
Ludzie z ochotą śledzą doniesienia na temat planowanego ślubu Krupy i Zago, sukienek przymierzanych przez druhnę – Martę Krupę oraz rewelacji na temat bajecznego wieczoru panieńskiego. Nie chcielibyśmy jednak, aby te kwestie przysłoniły tego, o co tak naprawdę w tym wszystkim chodzi. Czyli o miłość, która niewątpliwie łączy Joannę z jej partnerem!
BF
Podobne artykuły
asshell 28 maja 2012 23:11
mnie jakby było stac to 10 bym kupiła a potem do kosza wyjjjjeeebbbAŁA też mi wiadomośc
taka prawda 20 stycznia 2012 15:05
glupota
Gość 16 stycznia 2012 02:11
No i co z tego ze dwie. Tutaj w Stanach mozna kupic sukienke slubna od Chinczykow za 120 dol. a w sklepie taka sama kosztuje tysiace dol. Wiem bo sama kupilam.
Gość 7 stycznia 2012 21:30
Co wy tu wypisujecie matuchno , końcówka tego artykułu tragifarsa . Dajcie sobie na luz z takimi newsami bo teraz w nocy nie zasnę nie wiem co począć z tą wiedzą
Gość 4 stycznia 2012 23:23
tak kocha zwierzątka ,a moze koszt jednej sukienki dla schroniska?a mamuska z siostrzyczka dorzuca cosik...
Gość 4 stycznia 2012 09:01
debilizm ot wszystko!
