Poniedziałek, 13 maja 2013, 13:35
Jarosław Kret walczy o syna!
prawda
fałsz
Jarosław Kret po rozstaniu z Małgorzatą Kosturkiewicz nie chce tracić kontaktu ze swoim synem. Mimo że nie mieszkają już razem, nadal chce go wychowywać. Innego zdania jest Małgorzata, mama trzyletniego Franka.
Była partnerka prezentera oskarża go, że nie potrafi zająć się synem. Mówi, że poświęca mu mało czasu. Zarzuca mu też, że najczęściej odwiedza z nim duże place zabaw w Centrum Warszawy, czyli celowo miejsca gdzie może się z nim pokazać. Dzięki temu do kolorowych magazynów trafiają zdjęcia na których opiekuńczy ojciec bawi się ze swoim synem.
Nie znaliśmy prezentera z tej strony. Czyżby faktycznie miał zajmować się dzieckiem tylko na pokaz? Matka Franka zarzuca jeszcze ojcu, że często powierza on opiekę nad synem swoim krewnym, co świadczy, że nie ma dla niego czasu i traktuje jak obowiązek, który można zrzucić na czyjeś barki.
Małgorzatę niepokoi też fakt, że spotkaniom Jarka z synem towarzyszy nowa miłość Kreta,
Beata Tadla. Jej sprzeciw nie powinien nikogo dziwić, biorąc pod uwagę,
że o nowym związku Jarosława dowiedziała się z prasy, na łamach której prezenter opowiadał
o swojej wielkiej nowej miłości i o tym, że NIE KOCHAŁ MAŁGORZATY.
Była para nadal się spotyka, jednak teraz w towarzystwie prawników.
Teraz matka Franka stara się OGRANICZYĆ JARKOWI PRAWA RODZICIELSKIE.