Piątek, 23 grudnia 2011, 09:16
Piasek CIĄGLE SAM
prawda
fałsz
Andrzej Piaseczny znowu zyskał na popularności. Jako juror „The Voice of Poland” chciał się pokazać z innej strony niż dotychczas. Wdając się w potyczki słowne z Nergalem udowodnił, że ma poczucie humoru i dystans do siebie. Zastanawia nas jedno… jak to się dzieje, że nic nie wiadomo o jego życiu prywatnym?Piaska można z powodzeniem nazwać „artystą po przejściach”. Pierwszy szczyt jego kariery przypadł na lata 90. Miał wtedy długie włosy. „Noce całe” jeździł taksówką, żeby później stanąć nagi „w świetle dnia”. Później obciął włosy, a jego piosenki stały się bardziej taneczne, jednak on sam stawał się „Wciąż bardziej obcy”. Aż w końcu zniknął na lata.
Kiedy powrócił na scenę po długiej nieobecności był już dojrzałym mężczyzną. Pomimo metamorfoz, jakie przechodził na naszych oczach, jedno się nie zmieniło. Piasek chroni swojego życia prywatnego. I robi to chyba najbardziej skutecznie ze wszystkich polskich gwiazd.
Jedyna plotka, jaka pojawiła się w mediach, dotyczyła rzekomego romansu Piasecznego z Michałem Pirógiem. Informacja ta nigdy nie została skomentowana przez żadnego z panów. Równie dobrze plotka ta może być Piaskowi na rękę, bo dzięki temu nikt się nie zastanawia nad tym, jaka jest prawda. A on może spokojnie pozostawać najbardziej tajemniczym mężczyzną w polskim show-biznesie.
Podobne artykuły
Gość 27 grudnia 2011 15:28
Biedny...Piróg go nie kocha :D
Gość 24 grudnia 2011 00:27
Bo to pedzio, to widać i słychać. Trzeba być ślepym i głuchym żeby tego nie zauwazyć...
Gość 23 grudnia 2011 21:37
Nasz George Michael ;)
Bob300 23 grudnia 2011 13:13
Piasek to pedał