Piątek, 16 grudnia 2011, 23:15

SKANDAL po “The Voice of Poland”! Przepchnęli ZNAJOMYCH!

prawda
fałsz
SKANDAL po “The Voice of Poland”! Przepchnęli ZNAJOMYCH!
foto: mwmedia.pl
Jeszcze nie ostygły mikrofony po finale pierwszej edycji programu “The Voice of Poland”, czas więc na próbę podsumowania tego wydarzenia medialnego. Zwycięzcą programu został Damian Ukeje, podopieczny Adama „Nergala” Darskiego. Wydaje się, że taki wynik jest nie tylko wyrazem uznania dla możliwości wokalnych tego uczestnika, ale także miernikiem popularności lidera zespołu Behemoth.

Jednak „The Voice of Poland” to nie tylko radość z wyłonienia najlepszego głosu w Polsce. Całej produkcji Telewizyjnej Dwójki towarzyszy lekki niesmak związany z postawą jurorów. Nieoficjalnie mówi się bowiem o tym, że castingi były przeprowadzane pod publiczkę. Jurorzy z góry wiedzieli, kto zostanie wybrany, bo osoby te były ich… ZNAJOMYMI!!!

W kontekście tej informacji nie pozostaje nam nic innego, jak podziwiać kunszt aktorski osób, bądź co bądź, zajmujących się muzyką. W telewizji doskonale sprzedawały się ich rozterki. Jednak czy łzy i omdlenia, które im towarzyszyły były rzeczywistym wyrazem targających nimi emocji? Czy może spektaklem tworzonym specjalnie dla widzów i podnoszącym oglądalność programu dość blado wypadającego przy „X-Factorze” czy „Must be the music”?

W każdym razie wychodzi na to, że zwycięzcami etapów, w których to jurorzy decydowali o tym, kto ma przejść dalej, nie były wcale osoby o niebanalnym głosie, czy osobowości. Jest to wiadomość bulwersująca dla fanów programu, którzy kibicowali swoim faworytom i wysyłali na nich smsy. Do finału doszedł nikt inny, jak protegowani czterech trenerów: Ani Dąbrowskiej, Nergala, Andrzeja „Piaska” Piasecznego oraz Kayah.

Oceńcie sami, czy kampania mająca wypromować „krewnych i znajomych” okazała się skuteczna. Smuci jednak fakt, że po raz kolejny w naszym kraju nie liczy się prawdziwy talent i emocje na scenie, ale to, kogo się zna.

BF

foto: mwmedia.pl

Komentarze

Gość 27 grudnia 2011 15:26
Wygrał najlepszy , więc po co roztrząsać?
Gość 23 grudnia 2011 04:06
A co z tą wygraną przez esemesowe granie?ulotniła się nikt nie wygrał? graja z widzami w kulki?Nigdy już na nikogo nie wyślę esemesa!
Gość 22 grudnia 2011 14:29
wygrał najlepszy.Ukeje był zaj.....ty
Gość 17 grudnia 2011 02:16
Co tu dużo mówić.. Skur*******o jak zawsze !!!
Gość 17 grudnia 2011 00:06
to bylo nawet troche widac