Piątek, 23 grudnia 2011, 09:13
Rodowicz urządziła casting na menadżęrkę! Znamy juz wynik!
prawda
fałsz
Maryla Rodowicz to zorganizowana osoba. Dużo koncertów, udzielanie wywiadów i udział w spotkaniach. Nie mówiąc już o organizacji całego zaplecza logistycznego. Tyle czynności na głowie jednej osoby to zbyt wiele. Można w końcu wysiąść, a w ferworze pracy zapomnieć o czymś ważnym.Maryla dba, aby wszystko było dopięte na ostatni guzik. W końcu jej koncerty to wielkie wydarzenie. Życie zawodowe zmusza ją do delegowania zadań.
Dlatego wokalistka zdecydowała się na o przeprowadzenie castingu na stanowisko asystentki, która odciążyłaby artystkę w wielu sprawach.
Na wieść o poszukiwaniu przez Maryle swojej asystentki wpłynęły do niej stosy CV. Aż 600 podań o prace. Piosenkarka nie spodziewała się takiego odzewu.
Po pierwszym procesie rekrutacji odpadło aż 460 osób. Do trzeciego etapu przeszło tylko 5 osób. W końcu w rozmowie z kandydatkami Maryla podjęła decyzję, która z osób zostanie jej asystentką.
Szczęśliwa osoba to Anna Kartowicz. Jest przebojowa i zawsze uśmiechnięta. A przy tym dokładna i sumienna. Te cechy przesądziły wybór właśnie Ani na asystentkę.
Ania nie do końca jest osobą z ulicy. Widzowie już ją znają. Już od 2 lat z mamą gości na antenie porannego programu „Dzień Dobry TVN”, w którym obie panie przygotowują potrawy.
Czy faktycznie Ania wygrała casting, bo była najlepszą kandydatką, czy może znów przeważyły układy i znajomości?
DN