Czwartek, 31 stycznia 2013, 14:11
Jej URODA ROZPRASZA MĘŻCZYZN!
prawda
fałsz
Polskie gwiazdy mają przeróżne problemy. Jedne cierpią, bo popularność ich męczy i nie mają chwili spokoju, inne próbują zdobyć tę popularność za wszelką cenę, nawet sprzedając swoją prywatność. Ale takich zmartwień, jak Edyta Górniak nie ma chyba nikt. Całkiem niedawno piosenkarka doszła do wniosku, że "za dużo oddaje siebie światu" i postanowiła trochę ograniczyć swój altruizm. Jej głównym problemem jest fakt, że jest zbyt doskonała i za mocno kocha ludzi.
Teraz do tego zestawu doszła jeszcze jej powalająca uroda. Edzia żali się, że musi ją kamuflować, żeby nie rozpraszać napotkanych mężczyzn.
- Moje oczy kiedy są pomalowane, bardzo się zmieniają. Stają się kokieteryjne, a ja sama jestem wtedy bardziej widoczna. Często uczestniczę w biznesowych spotkaniach, a w branży muzycznej pracuje wielu mężczyzn. Mam wrażenie, że moja uroda ich rozprasza. Nie maluję się m.in dlatego, że nie chcę, by mężczyźni, z którymi prowadzę rozmowy, wpatrywali się we mnie. Wolę, by skupili się na merytoryce spotkania - wyznaje Edzia w jednym z wywiadów.
Gdyby tylko zwykli, szarzy ludzie mogli mieć takie problemy, jak Edzia. Świat byłby piękniejszy, a życie o wiele prostsze.
Podobne artykuły
Gość 10 marca 2013 09:44
Ja myślę że ona jedzie ostro na prochach (przemysł ją faszeruje, aby była zawsze miła i uśmiechnięta i ludzie ją kochali i wydawali kasę). Nie wierzę że rano wstaje bez makijażu i śpiewa arie operowe bo świat jest taki cudowny. Pewnie ma swoją bardzo mroczną stronę prywatnie i kiedyś ta strona wyjdzie c cienia a publika uzna ją za wariatkę. W jej wieku można już być po prostu sobą i śpiewać coś ciekawego a nie piosenki dla 14 latek lub polonii amerykańskiej.