Sobota, 29 grudnia 2012, 13:11

Załamała się, bo NIE SIEDZIAŁA W LOŻY DLA VIPÓW

prawda
fałsz
Załamała się, bo NIE SIEDZIAŁA W LOŻY DLA VIPÓW
foto: mwmedia.pl
Natalia Siwiec w wywiadzie dla magazynu Grazia opowiada o początkach swojej "kariery" na Stadionie Narodowym. Celebrytka była zrozpaczona, gdy dowiedziała się, że NIE BĘDZIE SIEDZIAŁA W LOŻY DLA VIPÓW!

- Mariusz kupił bilety na mecz w ostatniej chwili za ogromne pieniądze. Gdy dowiedziałam się, że nawet nie będziemy siedzieli w loży dla vipów, tylko na zwykłej trybunie, byłam załamana - rozpacza w wywiadzie.

Siwiec chwali się również, że jej mąż wydał fortunę na bilety, którą ona wolałaby przepuścić na NOWĄ TOREBKĘ.

- Prawda jest taka, że Mariusz naprawdę dużo zapłacił za te bilety. Kupił je tuż przed meczem. Potwornie mu na tym zależało, bo był to historyczny moment dla Polski. Ja szczerze mówiąc za takie pieniądze wolałabym kupić nową torebkę, a mecz obejrzeć w domu - żali się Siwiec.

Celebrytka ciężko przeżyła fakt, że nie udało im się dostać do loży dla VIP-ów, jednak kiedy tylko zauważyła, że obserwują ją fotografowie, zły humor od razu jej minął.

- W pewnym momencie ktoś mi zrobił zdjęcie. Widziałam później innych fotografów, którzy do mnie machają. Niegrzecznie byłoby, gdybym ich olała. A następnego dnia zadzwoniła do mnie moja siostra i mówi: Natalia! Jesteś wszędzie - cieszy się Siwiec.

Komentarze

Gość 10 stycznia 2013 18:34
niech najpierw sie ubierze plastikowa lala.. ;/
Maderfaker 8 stycznia 2013 10:25
Siwiec to nikt.Po co się tak podniecać?
Gość 7 stycznia 2013 18:48
kj j...............