Środa, 14 listopada 2012, 15:25
Keira Knightley MIAŁA ANOREKSJĘ?
prawda
fałsz
W Hollywood wiele jest aktorek, które mają bzika na punkcie swojego wyglądu. Na szczęście Keira Knightley nie należy do jednych z nich. W najnowszym numerze Allure gwiazda "Piratów z Karaibów" wyznała, że W PEŁNI AKCEPTUJE SWOJE CHUDE CIAŁO I MAŁE PIERSI, choć dawniej wątpiła w to, czy jest piękna. W wywiadzie Keira przyznała, że nie raz zastanawiała się, czy z jej ciałem jest wszystko w porządku. Aktorka, w wielu artykułach oskarżana o ukrywanie anoreksji, śledziła doniesienia prasowe i wmawiała sobie, że może naprawdę jest na coś chora.
- Nieustannie oskarżano mnie o ukrywanie anoreksji. Nie pomagały tłumaczenia, że mam taką budowę ciała i przemianę materii. Na początku te doniesienia miały na mnie ogromny wpływ. Momentami myślałam: "a co, jeśli to prawda" - powiedziała Keira
Mimo że aktorka wiedziała, że nie ma anoreksji, zaczęła zastanawiać się, co jest nie tak z jej ciałem. Jednak w końcu udało jej się zaakceptować taką, jaką jest - chudą, drobną i z małymi piersiami. Jak sama stwierdziła "udane życie erotyczne i kontakt z prawdziwym światem" szybko wyleczyły ją z zamartwiania się o za małe piersi.
Myślicie, że mówi prawdę? Może ma jednak zaburzenia odżywiania i nie chce się po prostu do tego przyznać?