Mogłabym PALIĆ ZIELSKO TONAMI!

prawda

fałsz

foto: mwmedia.pl

Gdy Agnieszka Szulim przyznała się do tego, że pali marihuanę już od wielu lat musiała pożegnać się z prowadzeniem programu "Pytanie na śniadanie". Oficjalny powód zwolnienia był inny, ale wszyscy i tak domyślają się o co naprawdę poszło. Nieoczekiwanie w jej obronie staje inna dziennikarka.

Zdaniem Karoliny Korwin-Piotrowskiej poranny program Dwójki bardzo straci na nieobecności Szulim. I choć ona pracę ma, bo prowadzi przecież "Bitwę na Głosy", to "Pytanie na śniadanie" ucierpi na jej zwolnieniu.

Korwin-Piotrowska szczerze przyznała również, że gdyby przy wejściu do jakiejkolwiek telewizji postawić alkomat i wykrywacz narkotyków, wiele programów nie mogłoby się w ogóle odbyć, ponieważ wiele gwiazd PIJE I PALI przed wejściem na antenę!

Oprócz tego, dziennikarka broni Agnieszki Szulim, choć trzeba przyznać w dość kontrowersyjny sposób:

- Gdyby jednak Agnieszka paliła, byłaby najlepszą reklamą zielska, bo jeśli pali i TAK wygląda, to też palić mogę. Tonami - ogłasza Korwin-Piotrowska w najnowszym numerze Party.

Po Agnieszce nie widać, żeby była "uzależniona", wygląda wręcz kwitnąco! Ciekawi nas tylko, czy to marihuana daje takie efekty, czy coś innego?