Czwartek, 20 września 2012, 14:07

Marihuana? Nie odmówię!

prawda
fałsz
Marihuana? Nie odmówię!
foto: mwmedia.pl
Po aferze z marihuaną i postawieniu zarzutu posiadania narkotyków Korze w mediach zawrzało. Wielu celebrytów krytykowało piosenkarkę, wielu jej broniło wyznając, że oni też palili marihuanę. Do tej ostatniej grupy dołączył właśnie Krzysztof Krawczyk.

Temat postawienia zarzutów Korze wciąż pozostaje aktualny. Broniący jej celebryci publicznie zaczęli przyznawać się do palenia marihuany. W jej obronie stanął między innymi Maciej Rock. Teraz głos w sprawie zabiera Krzysztof Krawczyk.

W wywiadzie z Super Expressem piosenkarz wspomina czasy, gdy narkotyki były na porządku dziennym.

- Graliśmy po różnych środkach odurzających i gdy pewnego dnia zagraliśmy na trzeźwo, to się okazało, że to najlepsza wersja naszych występów - wspomina.

Zaznacza także, że to cięższe narkotyki, a nie marihuana spowodowały jego upadek na dno w tamtych czasach.

- Marihuana czasem leczy, jej palenie mi nie przeszkadza. Jak mnie ktoś poczęstuje, nie odmawiam, ale nie mam słabości do narkotyków. Z wyjątkiem heroiny skosztowałem wielu substancji: PCP, grzybki halucynogenne... - dodaje.

Krawczyk wyjaśnia, że ten "ciemny okres" w jego życiu miał bezpośredni związek z rozwodem. Piosenkarz trafił do społeczności hipisowskiej, gdzie częstowany marihuaną i haszyszem.

Komentarze