Media bronią Farnej: „to taka sympatyczna dziewczyna”

prawda

fałsz

Media bronią Farnej: „to taka sympatyczna dziewczyna”

foto: facebook.com

Wypadek młodej piosenkarki, Ewy Farnej, wzbudził wiele skrajnych emocji. Fani nie dowierzają, że Ewa prowadziła po pijaku, a przeciwnicy celebrytki nagłaśniają fakt, że postąpiła jak nieodpowiedzialna małolata. Prawda jest taka, że co się stało już się nie odstanie. Piosenkarka bardzo żałuje swojej nieprzemyślanej decyzji.

Polskie media, postanowiły wypowiedzieć się na temat zaistniałej sytuacji. Ku zaskoczeniu, nie była to kolejna krytyka, a słowa wsparcia. Wczorajszy program „Uwaga” przedstawił zaistniałą sytuację młodej celebrytki zupełnie z innej strony. Menadżer gwiazdy, Leszek Wronka, bronił Farnej, wyjaśniając, że to odpowiedzialna dziewczyna, która po prostu przeceniła swoje możliwości

„Sprawa jest bardzo prosta. Ewa zdała maturę, dostaliśmy od niej jeszcze SMS-a bardzo sympatycznego, że cała miesięczna jej praca nie poszła na marne, bo jeszcze wcześniej zdawała na wyższą uczelnię, na prawo, na które się dostała, była w euforii. Zdała maturę, byli na imprezie, jak młodzi ludzie, po imprezie Ewa przeceniła swoje możliwości, myślała, że może wsiąść w samochód. Jak sama powiedziała, od 23 niczego już nie piła. Moje prywatne zdanie jest takie, że Ewa jest tak niedoświadczonym kierowcą, że nie mogła tego stuprocentowo wiedzieć. Błąd jest taki, że wsiadła o tej 6 rano w samochód i chciała ten kawałeczek, dosłownie kawałeczek przejechać do domu, bo już była tak zmęczona, że już chciała być w łóżku, no i przeceniła swoje siły, zasnęła, stało się”.

Wsparciem dla piosenkarki, są również czeskie media. Jedna z dziennikarek gazety „Blesk”, napisała, że „Ewa to fajna dziewczyna, która nie pije alkoholu”.

Natomiast fani młodej piosenkarki, uważają, że czeska policja kłamie, a Ewa była trzeźwa! Kto ma rację? Czyżby wypadek Farnej to jakiś spisek? Jedno jest pewne, celebrytka zaszalała, a teraz musi ponieść konsekwencję swoich czynów.

Jak sądzicie, czy Ewie Farnej grozi więzienie?

Michał Piróg BOI SIĘ Grycanek!