Poniedziałek, 28 maja 2012, 09:23
Kto jest TOP, a kto TRENDY?
prawda
fałsz
Wielkie muzyczne przedstawienie, czyli festiwal „Top Trendy”, w tym roku zorganizowano po raz dziesiąty. Na sopockiej scenie zaprezentowano twórczość najlepiej sprzedających się polskich artystów estradowych i młodych, najbardziej obiecujących wykonawców. Festiwal rozpoczął się w piątek koncertem TOP, na którym wystąpili między innymi: Maryla Rodowicz, Anna Maria Jopek, Ewa Farna, Maciej Maleńczuk z zespołem Psychodancing, Seweryn Krajewski, Stanisław Soyka, Star Guard Muffin z Kamilem Bednarkiem, Sylwia Grzeszczak, Yugopolis i Zakopower.
Drugiego dnia odbył się konkurs „Trendy", podczas którego o nagrody walczyły młode gwiazdy, takie jak: Mika Urbaniak, Margaret, Kasia Wilk, Hania Stach, Jula, Piotr Salata i Adam Krylik oraz zespoły Loka i Me Myself and I.
Na festiwalu, mogliśmy świętować jubileusze najpopularniejszych polskich artystów: Maryla Rodowicz obchodziła „Czterdziestkę Małgośki”, 35-lecie zespołu Bajm i wokalistki Beaty Kozidrak oraz równie imponujące 30-lecie grupy Lady Pank. Tegoroczny koncert „Top Trendy” zakończył się niedzielnym Kabaretonem.
Kto został TOP? A kto TRENDY? Zwycięzcą pierwszego koncertu został Kamil Bednarek, który jest najpopularniejszym polskim wokalistą, sprzedał najwięcej płyt. Kamil wykonał swój największy hit „Raz dwa w górę ręce”, po którym widownia oszalała. To kolejny sukces na koncie młodego celebryty. Serdecznie gratulujemy Kamilowi i życzymy dalszych sukcesów.
Podczas sobotniego koncertu zaprezentowali się młodzi, utalentowani wykonawcy. Najbardziej TRENDY okazała się Jula, czyli Julita Fabiszewska. Młoda wokalistka z Łomży zdobyła aż trzy nagrody. To bardzo duże osiągnięcie, jak na początkującą piosenkarkę. Jej najpopularniejszy utwór „Za każdym razem” podbił serca milionów polskich nastolatków i nie tylko. Młoda artystka może być z siebie dumna. Dziewczyna ma szansę na wielką karierę, dlatego my również życzymy jej samych sukcesów na scenie.
Zobaczcie jak prezentowały się wszystkie polskie gwiazdy na sopockiej scenie.
Podobne artykuły
Gość 28 maja 2012 20:38
Ta cała jula jest beznadziejna!