Czwartek, 1 grudnia 2011, 11:48
Koniec depresji boksera?
prawda
fałsz
Krzysztof „Diablo” Włodarczyk znów odnosi sukcesy nie tylko na ringu, ale również w prywatnej walce z depresją. Jak pokazuje jego ostatnie zwycięstwo nad Dannym Greenem, Diablo wraca do formy. Mylili się Ci, którzy myśleli, że prywatne dramaty w życiu Włodarczyka sprawią, że również na ringu nie będzie w dobrej formie. Skoro pięściarza nie pokonały problemy osobiste ani nieudana próba samobójcza, to jakim cudem miał go pokonać Danny Green?
Mimo że Australijczyk nie był łatwym przeciwnikiem, Diablo zwyciężył poprzez nokaut techniczny w 11. rundzie.
Dziękuję Krzysztofowi, że tu przyjechał i dał mi szansę walki o tytuł. To znakomity bokser, wielki wojownik, który zasłużenie był górą. Po tej porażce kończę karierę, przechodzę na emeryturę – ogłosił po walce Green.
Tak wspaniale rozpoczętego powrotu nie można zaprzepaścić, dlatego mamy nadzieję, że "Diablo" uporał się już ze swoimi problemami i powróci na ring na dobre.