Wtorek,  17 kwietnia 2012, 10:00        
        Kuszewski nie wstydzi się nagości!
prawda
                    fałsz
            
            Kacper Kuszewski zdradza, że nigdy nie wstydził się swojego ciała. Dla aktora to całkiem naturalne, ale wiadomo, że nie każdy ma takie podejście. W rozmowie z „Twoim Stylem” wyznaje, że bardzo chętnie rozbiera się i gra odważne sceny. Tak swobodny stosunek do nagości zawdzięcza rodzicom„W PRL-u lat osiemdziesiątych nie było reklam, kolorowych pism, ani klubów fitness. Temat ciała nie istniał, ludzie mieli inne zmartwienia. Moi rodzice w młodości byli naturystami, więc ciało nigdy nie było u nas w domu tematem tabu”.
Przystojny aktor, chętnie rozbierał się między innymi w „Tańcu z gwiazdami”. W jednym z odcinków mogliśmy podziwiać jego nagi i bardzo seksowny tors.
Ponadto Kacper ma na swoim koncie rozbieraną sesję dla kobiecego magazynu „Twój styl”. Razem z Maćkiem Dowborem i Marcinem Kwaśnym, zdradzili męski sposób myślenia o fizyczności. W artykule „I Bóg stworzył mężczyznę”, celebryci opowiadają również o sobie, swoich kompleksach i zaletach męskiego ciała.
Faktem jest, że aktor ostatnio zaczął szczególnie dbać o swój wygląd. Codzienne wizyty na siłowni i dieta to nowość w grafiku Kuszewskiego. Czyżby gwiazdor zmienił nastawienie do wyglądu swojego ciała i chciał zbudować bardziej męską sylwetkę? Jeśli tak, to życzymy powodzenia i wytrwałości.
Podobne artykuły
                                                    Gość                                                        19 kwietnia 2012 16:15
                    
                    
                        
                        
                        hehe                    
                    
                
                                                    Gość                                                        18 kwietnia 2012 20:02
                    
                    
                        
                        
                        Ciasteczko :** jebalbym                    
                    
                
                                                    Gość                                                        17 kwietnia 2012 13:49
                    
                    
                        
                        
                        bleeee co za włochy na klacie                    
                    
                




 
                     
                     
                     
                    



