Piątek, 18 listopada 2011, 15:52
Pokazała MAJTKI, żeby promować płytę
prawda
fałsz
Niecały miesiąc temu do sklepów trafiła najnowsza płyta Natalii Lesz zatytułowana „That Girl". Niestety przeszła bez wielkiego echa i niewiele osób ją zauważyło, a jeszcze mniej zdecydowało się na zakup. Dlatego świeżo upieczona piosenkarka postanowiła promować swój album w dość niekonwencjonalny sposób. Natalia Lesz postanowiła zorganizować imprezę z okazji wydania nowego albumu. Od razu nasuwa się skojarzenie z Dodą, która swój najnowszy teledysk również promowała na (biletowanej!) imprezie.
W klubie Bank obył się występ promujący nowy krążek Lesz. Piosenkarka dała specjalny koncert, podczas którego zrobiła wszystko, by zostać zauważoną. Lesz zaprezentowała się w srebrnej sukience przetykanej serduszkami. Oprócz tego w trakcie swoich wygibasów na scenie pokazała czarne majtki!
No cóż, jedno trzeba przyznać taka promocja nie może pozostać niezauważona, w szczególności przez plotkarskie media i portale.
Jak myślicie, czy Natalii udało się zwrócić uwagę na swoją płytę, czy raczej nie osiągnie zamierzonego celu takim pokazem.
Podobne artykuły
Gość 28 grudnia 2011 14:06
Ładna dziewczyna, ale ma okropne nogi ; /
Gość 22 grudnia 2011 01:34
To nie sa majtki, znawcy. To czesc scenicznego stroju.
Gość 22 listopada 2011 20:57
ma poobijane kolana ciekawe od czego? xD
Gość 21 listopada 2011 21:34
Nie tylko majteczki tam widac...