Wtorek, 6 marca 2012, 11:25
Wychowuje syna na gwiazdę?
prawda
fałsz
Na imprezie Viva Comet Edyta Górniak była jedną z najchętniej fotografowanych gwiazd. Nie tylko dlatego, że mimo zapalenia gardła dała niesamowity popis swoich wokalnych umiejętności, ale również dlatego, że na Gali pojawiła się ze swoim ukochanym synkiem Allanem.Górniak w stylowej sukience od Violi Piekut i butach Mulberry wyglądała obłędnie, a kiedy pozowała do zdjęć, jej syn przybiegł i przyniósł jej nagrodę.
Jak przyznała sama piosenkarka w rozmowie z magazynem "Party", synek bardzo chciał zobaczyć tę imprezę na żywo.
- Kiedy otrzymałam nagrodę, Allan poprosił mnie, abym pozwoliła mu ją wnieść na "czerwony dywan" - mówi dla pisma Edyta Górniak.
Allan przez całą imprezę bawił się wyśmienicie. Najwyraźniej nie przeszkadzał mu ani błysk fleszy ani obecność fotoreporterów. Nic jednak dziwnego, jeśli ma się tak sławną mamę, trzeba się przyzwyczaić do tłumów paparazzi.