Wyleciała, bo nie chciała się rozebrać

Druga edycja „Top Model” nabiera rozpędu. W ostatnim odcinku dziewczyny musiały stanąć przed obiektywem nago. Mimo że, od początku wiedziały, że czeka je rozbierana sesja, nie wszystkie się z tym pogodziły.

Kiedy dziewczyny dowiedziały się, że będą miały rozbieraną sesję, praktycznie wszystkie zareagowały paniką i strachem. Jedynie Ania Bałon, najmłodsza uczestniczka programu, zachowała kamienną twarz i powstrzymała emocje, a nawet próbowała podnieść na duchu koleżanki:

Nie wiem, czemu dziewczyny się denerwują, każda płacze prawie. W zawodzie modelki trzeba się liczyć, że jakieś sesje będą rozbierane. Tu chodzi o ukazanie piękna ciała kobiety.

Ania przyznała również, że jeszcze do niedawna sama nie wzięłaby udziału w takiej sesji:

Dwa lata temu nie rozebrałabym się do takiej sesji, bo nie dość, że byłam taka naprawdę przy kości, grubsza o 24 kilo, to jeszcze bardzo zakompleksiona. No nie wiem, jaram się tym, że taka jestem ładna i szczupła teraz, bardzo mi się to podoba.

O swój występ przed obiektywem najmocniej martwiła się Dorota Trojanowska, która jest mamą 5-letniego chłopca. Bała się, że po ciąży nie wygląda już tak apetycznie, jak inne dziewczyny:

Wiem, że wyjdę najgorzej, bo żadna z dziewczyn nie urodziła dziecka i nie ma tak zniszczonego ciała, jak ja. Karmiłam piersią dwa lata.

Magda Roman kategorycznie odmówiła rozebrania się przed obiektywem i nawet mimo wsparcia Anji Rubik nie odważyła się wziąć udziału w sesji. Ostatecznie to właśnie ona pożegnała się z programem.

Jak myślicie, czy Magda zrobi jeszcze karierę? Na portalu models.com pojawił się jej profil. Być może Magda osiągnęła już to, co chciała, bez pokazywania gołego tyłka w telewizji?