Ola Kisio – ładnemu we wszystkim ładnie?

Aleksandra Kisio jest młoda, piękna i znajduje się właśnie u szczytu popularności. Po „Tańcu z gwiazdami” oraz serialu „Prosto w serce”, w którym wystąpiła u boku Anny Muchy zrobiło się o niej głośno. Należymy oczywiście do grona osób, które zachwycają się urodą Oli. Czyżby aktorka wyszła jednak z założenia, że skoro została hojnie obdarzona przez naturę, nie musi już nic robić w kwestii wyglądu?

Kisio pojawiła się ostatnio na gali „Doskonałość Mody Twojego Stylu”. Niestety naszym zdaniem kreacja, jaką wybrała na ten wieczór nie była szczególnie trafiona. Składała się z brązowej, skórzanej góry oraz białego, połyskliwego dołu. Na pierwszy rzut oka wszystko jest w porządku. Rozcięcie w spódnicy ukazuje całkiem zgrabne udo aktorki.



Cały efekt został jednak zepsuty przez toporne buciory, w których noga wydaje się skrócona. Poza tym są drugim mocnym akcentem w kreacji (skórzana bluzka) i tego jest już niestety zbyt wiele. Do tego wszystkiego Aleksandra wybrała wielką „kopertówę”, w której mogłaby ze spokojem zmieścić blok rysunkowy.

Ogólnie więc wygląda to tak, jakby wszystkie elementy stroju zostały przypadkowo dobrane. Może wyciągała je z szafy na chybił trafił? Sam pomysł połączenia mocnej góry ze zwiewnym dołem bardzo nam się spodobał. Zabrakło jednak przysłowiowej „kropki nad i”, a zamiast zachwytu nad kreacją, cała stylizacja powoduje niemiły dla oka zgrzyt.



BF