Środa, 23 maja 2012, 13:30
Zniszczył jej życie i karierę!
prawda
fałsz
Polska aktorka i fotomodelka, Iwona Petrykowska, zadebiutowała dzięki głównej roli w głośnym filmie Andrzeja Żuławskiego „ Szamanka”. Kontrowersyjny film opowiada historię związku antropologa i młodej studentki. Drastyczne sceny, jakie przedstawia reżyser, wywołały skrajne emocje, a dzieło Żuławskiego ogłoszono najbardziej skandaliczną produkcją tamtego okresu.Całą aferę wywołały, niezwykle odważne sceny erotyczne, które uważano wręcz za przemoc i masochizm. Na łamach „Gazety Wyborczej”, pojawiły się krytyczne opinie dotyczące filmowych stosunków płciowych
„Każdy ma taki seks, jaką ma kulturę. W tym filmie seks odarto z kultury. I ten seks jest przerażający” - wyznaje seksuolog, profesor Mikołaj Kozakiewicz.
Do najbardziej drastycznych scen należy moment, w którym Petry zjada mózg Lindy prosto z czaszki, uprzednio rozłupanej puszką konserwy. To okropne! Nie ma się co dziwić, że Edyta Górniak odmówiła udziału w takim przedsięwzięciu.
Niestety, przy produkcji skandalicznego filmu, ucierpiała odtwórczyni głównej bohaterki – Iwona Petrykowska. Celebrytka z ciężką depresją trafiła do zakładu psychiatrycznego. Jej stan uznano za bardzo poważny. „Szamanka”, przyniosła aktorce ogromną popularność, za którą zapłaciła najwyższą cenę.
Jak sama wyznała w licznych wywiadach, ten film zniszczył jej życie i dalszą karierę. Petry już nigdy nie pojawi się na dużym ekranie. To co przeżyła, zmieniło wszystko w jej życiu. Celebrytka żałuje, że zgodziła się na tę rolę. Niestety czasu nie da się odwrócić.
Miejmy tylko nadzieję, że Iwona ułożyła sobie życie na nowo i teraz jest naprawdę szczęśliwa.