Wtorek, 13 grudnia 2011, 01:02

"Polska Angelina" ZA KRATKAMI! -->szczegóły!

prawda
fałsz
"Polska Angelina" ZA KRATKAMI! -->szczegóły!
foto: mwmedia.pl
Polska celebrytka, która znana jest z tego, że jest znana oraz z tego, że usilnie próbuje wszystkim wmówić, że jest polską Angeliną, trafiła za kratki! Co się okazuje? Że kobieta była ścigana listem gończym, jednak chyba nie robił on na niej zbyt wielkiego wrażenia, skoro nie przeszkodził w afiszowaniu się na imprezach.

Policja nie potrafiła ustalić miejsca jej pobytu. Dlaczego jej szukano? Początkowo, wyrokiem sądu z 29 listopada 2007, gdy jeszcze nieznana Agnieszka została skazana na 4 miesiące pozbawienia wolności w zawieszenie na dwa lata za nieodpłatne udzielanie narkotyków, zwane „udzielaniem”. Taki zabieg ma na celu promocję środków odużających i zachętę dla przyszłych nabywców, wciągniętych w wir białego proszku.

W kwietniu 2010 roku sąd zdecydował, że pani O. musi zostać zatrzymana, bo złamała warunki zawieszenia wyroku. Policja cały okrągły rok poszukiwała, gdzie przebywa celebrytka. Bezskutecznie…

Tymczasem "Angelina" świetnie bawiła się na bankietach, obściskując się ze znakomitościami show biznesu. Miarka się przebrała -trzy miesiące temu wydano za nią list gończy.

A wpadła przez głupi przypadek. Tak zaciekle kłóciła się ze swoim partnerem, że zbulwersowani sąsiedzi zgłosili zakłócanie spokoju na policję.

„W miniony piątek wieczorem oficerowi dyżurnemu komendy w Koluszkach zgłoszono telefonicznie awanturę domową w gminie Andrespol. Skierowany na miejsce policyjny patrol ustalił, że 29-letnia mieszkanka Namysłowa pokłóciła się ze swoim chłopakiem, który nakazał jej opuścić dom. Po wylegitymowaniu kobiety okazało się, że jest ona poszukiwana listem gończym za udzielanie narkotyków.” –wypowiada się dla Super Expressu Anna Cieślik, rzeczniczka prasowa policji w Koluszkach.

Co z ukochaną małpką Agnieszki? Trafiła do opieki nad zwierzętami. Będzie musiała poczekać na swą panią kolejne 4 miesiące, aż ta odsiedzi swoje.

Być może to nauczy „polską Angelinę” pokory i skłoni do głębszych refleksji… Czego jej życzymy w myśl powiedzenia, że „nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło”

A.

foto: mwmedia.pl


foto: mwmedia.pl


foto: mwmedia.pl

Komentarze

Gość 27 grudnia 2011 11:41
vfdklnvmjklgfijuh
Gość 14 grudnia 2011 16:53
Powinno być z laskami u nas jak u arabów by się szmaty nauczyły
Gość 14 grudnia 2011 16:52
TO STRASZNE ŻE MINIMUM 75% MŁODYCH POLEK JEST TAKA - KURWY I BLACHARY I NIE WDZIĘCZNE ZIMNE SUKI
Gość 14 grudnia 2011 15:00
albo gorzej!
Gość 13 grudnia 2011 15:19
Pusta laska jak butelki po imprezie.
Gość 13 grudnia 2011 03:42
kto to kur** jest?!
Gość 13 grudnia 2011 02:32
dobrze jej tak