Środa, 8 sierpnia 2012, 17:00
Kazik: "Ona generuje medialną ruchawkę"
prawda
fałsz
Kto, jak kto ale Kazik zawsze miał wiele do powiedzenia na temat dość kontrowersyjnych polskich "gwiazd" show biznesu. Nie zawsze były to pochlebne słowa. Wygląda jednak na to, że z czasem każdy może zmienić zdanie. O Dodzie Kazik powiedział wyraził się jasno i bez owijania w bawełnę dwa lata temu. W wywiadzie dla Machiny stwierdził, że na koncercie w Londynie wypadła "raczej beznadziejnie".
Nie omieszkał również porównać polskiej sceny muzycznej do "chmary szczerzących się paszczakolanserów, którzy wychylają się do kamer i aparatów z każdego kąta jakiegokolwiek bankietu"
Ale jak widać upodobania mogą się zmienić. Dziś Kazik otwarcie przyznaje, że jeśli chodzi o muzykę Dody, to nie zna ani jednego jej kawałka. Ale za to stanął po stronie piosenkarki w sprawie tzw. "afery biblijnej".
- Niedługo będę jej sąsiadem. Przeprowadzamy się i dowiedziałem się, że tam mieszka. A co do jej muzyki, to nie jestem w stanie zanucić ani jednej piosenki. O Dodzie wiem, bo ona generuje medialną ruchawkę i fajnie, że to się dzieje. Byłem też za nią, kiedy skazywał ją sąd, bo nie rozumiem, jak za głoszenie poglądów można powoływać kogoś przed oblicze sądu - powiedział wokalista w wywiadzie dla "Wprost".
Ciekawe czy na osiedlu zamieszkiwanym przez tak temperamentne osobowości jak Kazik i Doda może być jeszcze kiedyś spokój...
Podobne artykuły
Gość 20 sierpnia 2012 19:48
Nie wiem co za debil pisał ten artykuł, ale życzę mu, by już się nigdy za to nie brał.