Poniedziałek, 30 lipca 2012, 11:30

Łapicka bez renty

prawda
fałsz
Łapicka bez renty
foto: Andras Szilagyi / mwmedia.pl
Od śmierci wybitnego aktora Andrzeja Łapickiego minęło zaledwie kilka dni. Środowisko aktorskie z sentymentem wspomina dzieła Łapickiego, jego życie i twórczość. Nie brakuje jednak takich, którzy bardziej niż samym faktem śmierci Łapickiego, interesują się życiem młodej wdowy po aktorzeKamili Łapickiej.

Ślub pary, zawarty kilka lat temu, odbił się szerokim echem. Głównie za sprawą różnicy wieku, jaka dzieliła małżonków. Już wtedy pojawiły się spekulacje, że Kamila wychodzi za mąż dla sławy i pieniędzy.

Teraz, gdy została wdową, niektórzy pokusili się o to, by wyliczyć ile dokładnie Łapicka odziedziczy. Na liście znalazło się prawie 60-metrowe mieszkanie na Mokotowie, luksusowy samochód, tantiemy i honoraria przysługujące Łapickiemu, a także wszelkie oszczędności, jakie zgromadził przez całe życie – całość warta podobno milion złotych!

Do tej listy dopisywano również niemałą pewnie rentę po zmarłym mężu. Jak się jednak okazało, Kamila nie ma co liczyć na to świadczenie. Dlaczego? Otóż dziewczyna jest za młoda. Przepisy ZUS wyraźnie informują, że o takie świadczenie Łapicka mogłaby się ubiegać, gdyby miała ukończone 50 lat lub też była trwale niezdolna do pracy. Jak widać, Kamila się nie kwalifikuje.

Dziewczyna nie może chyba jednak narzekać. W końcu ma do dyspozycji pozostały milion i całe życie przed sobą.

Komentarze