Chudnie, bo jej kazali

Bycie modelką wymaga wielu predyspozycji. Jedną z nich, chyba najważniejszą, jest szczupła sylwetka. Najwidoczniej jednak nie zgadzają się z tym jurorzy „Top Model”, którzy co rusz wypominają smukłym dziewczynom, że są grube. Dla nich idealna sylwetka to chyba sylwetka anorektyczki.

Od początku trwania tej edycji programu „Top Model” jurorzy, szczególnie Marcin Tyszka i Dawid Woliński, krytykują dziewczyny za ich wygląd i wagę. Jednym mówią, że są za stare, innym, że za grube.

Niestety uczestniczki programu muszą sobie brać te uwagi do serca i starać się zadowolić jurorów podczas następnego spotkania, aby nie wylecieć. Jedną z takich dziewczyn, która za wszelką cenę stara się przypodobać jury jest Olga Kaczyńska. Smukła blondynka o twarzy „baby face”, którą tak wszyscy się zachwycają, chudnie w oczach, bo jury stwierdziło, że jest za gruba.

Olga Kaczyńska na serio wzięła sobie do serca ich krytykę i od tego czasu jest na ścisłej diecie. O tym, że dziewczyna jest coraz chudsza mogliśmy się przekonać podczas prezentacji nowej kolekcji marki Guess. Olga pojawiła się tam zapewne by promować siebie. Nic dziwnego, w końcu "bywanie" na salonach, bankietach i premierach pozwala zostać zapamiętaną. Może w ten sposób uda jej się zaskarbić sympatię i głosy widzów.

A Wy jak uważacie, czy Olga ma zadatki na zwyciężczynię programu? Za którą z finalistek trzymacie kciuki? Wyraźcie swoje zdanie w komentarzach.