Wtorek, 22 maja 2012, 11:00

La Toya Jackson to żywy manekin!

prawda
fałsz
La Toya Jackson to żywy manekin!
foto: faebook.com
La Toya Jackson to sławna piosenkarka i modelka. Nie taka już młoda (55l.) celebrytka, za wszelką cenę pragnie być wiecznie piękna i młoda. Wyznaje zasadę, że pieniądze są po to, by kupować za nie młodość. I ona ją kupuje! Modelka regularnie poddaje się zabiegom odmładzającym. Czyżby zamiłowanie do operacji było dziedziczne?

Nie jest tajemnicą, że jej zmarły brat, Michael Jackson, również bardzo chętnie poddawał się kuracjom poprawiającym wygląd. Niestety, efekty licznych zabiegów bywają zatrważające! Twarz celebrytki jest przerażająco sztuczna. Naciągnięta i wygładzona skóra, pozbawiona jakiejkolwiek mimiki. Czy ona w ogóle może się jeszcze uśmiechać?

Piosenkarka na swoim koncie ma kilkadziesiąt operacji plastycznych. Poprawiała sobie przede wszystkim nos, policzki, brodę, piersi i pośladki. W ostateczności wygląda jak porcelanowa lalka albo sztuczny manekin. Na pewno nie przypomina pięknej kobiety, którą była kilka lat temu.

Zresztą zobaczcie sami.

foto: facebook.com


foto: facebook.com


foto: facebook.com


foto: facebook.com

Komentarze

Gość 28 maja 2012 11:46
Ale byłą kiedyś śliczna :) gdyby po prostu dbała o siebie, a stać ją na o wiele lepsze kosmetyki niż większość kobiet mogłaby się ładnie zestarzeć i z klasą.
ADAMJ 25 maja 2012 19:55
Mimo tego że kocham Michaela,nienawidzę LaToyi !!
Gość 22 maja 2012 16:18
Ona wygląda jak Michael!!!!