Niedziela, 15 kwietnia 2012, 13:00
Po rozwodzie zmieniło się wszystko, nie tylko kolor włosów!
prawda
fałsz
Od rozstania Ani Popek z mężem minęło już sporo czasu. To był prawdziwy cios dla dziennikarki. Długo nie mogła pogodzić się z myślą, że jej osiemnastoletnie małżeństwo dobiegło końca. Celebrytka na siłę próbowała naprawiać relacje z mężem tylko i wyłącznie dla dobra córek, Małgosi i Oliwii. Niestety nie udało się. „To była trudna decyzja, bo jestem zwolenniczką małżeństw do końca życia. Niestety, w przypadku naszego związku silne różnice światopoglądowe między mną a mężem uniemożliwiły jego trwanie!Ciężko przeżywałam tę sytuację. Był moment, że na siłę chciałam wszystko naprawić. Żałuję, że nam nie wyszło, ale samego rozwodu nie”.
To był ciężki okres dla Ani. Na szczęście poradziła sobie doskonale. Wsparcie przyjaciół i córek pomogło dziennikarce wyjść na prostą. Zmieniła styl, kolor włosów i podejście do życia. Na łamach znanego brukowca wyznaje
„Bez względu na stan cywilny nigdy nie cierpiałam na nadmiar wolnego czasu. Tak jest i teraz. Wychowuję dwie córki. Trzeba im zapewnić byt, wybrać szkołę, ugotować obiad, pomóc w lekcjach. Odkąd jestem singielką, chętniej i częściej robię w domu kolacje dla znajomych”.
Obecnie gwiazda TVP spotyka się z Konradem Komornickim. Nowa miłość dodała Ani sił, by poukładać sobie życie na nowo.
Podobne artykuły
Gość 15 kwietnia 2012 13:42
taka fajna i ja zostawil. faceci to swinie!!!