Mucha przeprasza!

prawda

fałsz

foto: facebook.com

Konflikt jaki powstał między aktorkami, został zażegnany. Ania Mucha oficjalnie przeprosiła Kasię Zielińską. Wszystko zaczęło się od feralnego wpisu na blogu. Ania skrytykowała drastyczną dietę koleżanki, która trwa już ponad trzy lata!

„jedna z moich koleżanek jest na diecie od trzech !!! lat ja wymiękam, przeraża mnie to i współczuję... biedna dziewczyna...”.

A potem to już samo się tak potoczyło. Kasia nie milczała i dyplomatycznie wyraziła co myśli o opinii Muchy. Na szczęście spór nie trwał długo. Obie aktorki doszły do wniosku, że nie warto strzępić języka i pogodziły się.

Inicjatywa rozejmu wyszła od Ani, która pierwsza wyciągnęła rękę na zgodę

„ja wiem, że "konflikt" dwóch aktorek, to kura znosząca złote jaja i Show "must go on"
ale bez przesady - nie ma się o co trzepać. Pobite gary! A zaczęło się (jak zwykle) od dupy strony czyli od rozmowy n.t. zdrowego trybu życia i diet. kto jak schudł i ile jaj pożarł. Są wśród nas takie, które lubią sobie robić jaja i są też takie które muszą być w ciągłym ruchu, bo zaraz je wałeczki dopadną. Wiadomo - Mucha nie siada”.

Rzeczywiście nie ma co się spierać. Aktorki jadą na tym samym wózku. I jedna, i druga ostatnio liczą kalorię i zrzucają zbędne kilogramy. I jak widać obie wyglądają rewelacyjnie!