Piątek, 7 października 2011, 10:20

Brodzik żoną Wałęsy?

prawda

fałsz

foto: Jarosław Antoniak/mwmedia.pl

Danuta Wałęsa chce, by odtwórczynią jej postaci w najnowszym filmie Andrzeja Wajdy, była Joanna Brodzik. Podobno żona byłego prezydenta lubi oglądać seriale z udziałem aktorki.

Każdy, kto zawodowo zajmuje się aktorstwem wie, jak trudno wcieli się w role żyjących osób. Jest to nie lada wyzwanie, nie tylko dlatego, że trzeba daną postać odegrać naśladując jej ruchy, charakter i sposób bycia, ale również dlatego, że zewsząd czai się krytyka.

Lech Wałęsa publicznie wyznał, że daje Andrzejowi Wajdzie wolną rękę co do wyboru aktora, który będzie odtwórcą jego roli w filmie „My, naród polski”. Jednak, jak donosi „Na żywo” jego żona, ma już wytypowaną aktorkę, która powinna ją zagrać.

Danuta chce, żeby zagrała ją Joanna Brodzik. Lubi oglądać "Dom nad rozlewiskiem", a ponadto uważa, że jest ona do niej podobna. - mówi osoba związana z produkcją filmu w tabloidzie.

Czy rzeczywiście tak będzie, o ty zdecyduje już sam reżyser. Warto jednak zadać obie pytanie dotyczące tego, czy Joanna Brodzik potrafiłaby sprostać tej roli. Jak sądzicie?

Urbańska i jej mały romans