Poniedziałek, 26 grudnia 2011, 23:49

Johnny Depp cudem UNIKNĄŁ ŚMIERCI w katastrofie lotniczej!

prawda
fałsz
Johnny Depp cudem UNIKNĄŁ ŚMIERCI w katastrofie lotniczej!
Johnny Depp szczęśliwie uniknął śmierci. Silniki prywatnego samolotu, na którego pokładzie znajdował się gwiazdor, nagle przestały działać. W tej mrożącej krew w żyłach chwili towarzyszył mu scenarzysta filmu, w którym ostatnio zagrał Johnny.

Depp podróżował wraz z Brucem Robinsonem – scenarzystą „Dziennika zakrapianego rumem”. Aktor opowiedział o całym zdarzeniu w wywiadzie dla „Life Magazine”. Johnny zwierzył się z silnych emocji targających nim w tamtym strasznym momencie oraz o paradoksalnej reakcji wybuchu histerycznego śmiechu w obliczu śmierci.

Kiedy silniki ponownie włączono, Depp niemal czuł jak ogromny kamień spada z jego serca.

Podobno całe zdarzenie zbliżyło obu panów. Zeszli oni z pokładu feralnego samolotu z poczuciem ogromnej ulgi. Dzielenie tak strasznych doświadczeń przyczyniło do zbudowania więzi między aktorem i scenarzystą, która już na ziemi może nawet zaowocować przyjaźnią.

BF

Komentarze

Gość 28 grudnia 2011 00:37
"szczęśliwie uniknął śmierci" wtf?!
Gość 27 grudnia 2011 17:51
Na szczęście ! To super aktor . Gdyby coś mu się stało ,nie daj boże śmierć, to nie było by dobrze...
Rackell 27 grudnia 2011 11:40
y?!