Środa, 5 grudnia 2012, 15:23

Zginął na stacji metra! Fotograf ROBIŁ MU ZDJĘCIA!

prawda
fałsz
Zginął na stacji metra! Fotograf ROBIŁ MU ZDJĘCIA!
foto: nypost.com
Skandal wstrząsnął Nowym Yorkiem. Fotograf jednego z tabloidów skorzystał z tragicznego wypadku mężczyzny na stacji metra i zamiast próbować uratować mu życie ROBIŁ MU ZDJĘCIA!

Redakcja tabloidu New York Times znalazła się pod obstrzałem innych mediów i całego nowojorskiego społeczeństwa. Wszystko przez wstrząsający materiał, który zamieściła gazeta. Na okładce widać mężczyznę próbującego wydostać się z torów metra. Nie udało mu się. Zginął na miejscu.

Policja donosi, że 58-letni Ku Suk Han wdał się w kłótnię na stacji metra z chorym psychicznie mężczyzną. Szarpanina skończyła się na tym, że 58-latek został zepchnięty na tory metra. Rozpaczliwie próbował się wydostać...Niestety, w starciu z rozpędzonym pociągiem nie miał szans.

Kiedy ludzie przebywający na stacji zobaczyli co się stało rzucili się na pomoc mężczyźnie. Wszyscy, oprócz R Umar Abbasiego - fotografa tabloidu, który SKORZYSTAŁ Z OKAZJI I ZACZĄŁ ROBIĆ ZDJĘCIA mężczyźnie. Sam ten fakt jest już niezwykle bulwersujący, ale co jest jeszcze bardziej szokujące, jedno z jego zdjęć trafiło na okładkę pisma z podpisem: Stracony. Zepchnięty na tory metra, ten człowiek za chwilę zginie...

Gazeta broni się idiotycznym tłumaczeniem, że błysk flesza miał "zasygnalizować kierowcy metra, aby się zatrzymał".

- Jako że nie jest na tyle silny fizycznie, by podciągnąć ofiarę, fotograf użył jedynego dostępnego środka, flesza, by pokazać konduktorowi, by się zatrzymał - pisze New York Post.

Sam fotograf zapewnia, że "już biegł" do ofiary i miał nadzieję, że konduktor zobaczy błysk flesza, ale nie zdążył mu pomóc. Na zrobienie zdjęcia jednak miał czas...

foto: mwmedia.pl

Komentarze

elite 8 grudnia 2012 02:31
ilu takich ktorzy za pieniadze zrobia wszystko ?