Czwartek, 30 sierpnia 2012, 14:31

Kristen nie przyjdzie na premierę ZMIERZCHU

prawda
fałsz
Kristen nie przyjdzie na premierę ZMIERZCHU
foto: facebook.com
Życie Kristen Stewart skomplikowało się na jej własne życzenie. Aktorka zdradziła swojego chłopaka Roberta Pattinsona z reżyserem Rupertem Sandersem. Od tego czasu Rob nie chce jej znać, a kolejni twórcy filmowi nie chcą z nią pracować.

Po aferze z romansem Kristen nie możne dostać angażu w żadnym filmie. Jedynym pewnym punktem w jej karierze była premiera ostatniej części Sagi Zmierzch. Niestety jak się okazało, tutaj również aktorka nie jest mile widziana.

Znajomi Kristen powiedzieli, że otrzymała ona telefon od twórców filmu, którzy stwierdzili, że jej obecność na premierze może źle wpłynąć na odbiór produkcji. Dlatego też aktorka nie dostanie oficjalnego zaproszenia na to wydarzenie.

Wygląda na to, że fani Kristen zawiodą się i nie zobaczą jej na światowej premierze najbardziej oczekiwanego filmu roku. Podobno sama aktorka jest załamana. Ciągle siedzi w domu i płacze. Do tego objada się chipsami i czekoladą. Nie przypuszczała, że ten "skok w bok" tak namiesza w jej karierze.

Komentarze

Gość 3 września 2012 20:48
Szkoda, ale w sumie i tak dobrze, że zdradziła go dopiero kiedy nakręcili "Przed świtem II". Bo może Rob nie chciałby z nią grać a bez któregokolwiek z tej dwójki nie byłoby przecież filmu.
Gościówa 3 września 2012 17:27
Wielka szkoda
Gość 2 września 2012 19:37
I dobrze. Nie lubiłam jej. -,-
g 1 września 2012 21:48
tak na prawdę to żadna zdrada, przecież nawet do niczego nie doszło, umizgiwali się do siebie i tylko tyle, śmieszne reakcje
Joy 31 sierpnia 2012 21:02
To jest chore. Przecież ona w ZMIERZCHU gra główną rolę! Co ma jej życie prywatne do zawodowego? Ludzie, na miłość boską! Johnny Deep zdradzał Vanesse z którą jest żonaty i ma 2 dzieci i wszyscy mu to wybaczyli a te dziewczynie zdrada ma zepsuć całą karierę! Co za żenada...