Sobota, 21 lipca 2012, 13:00
Historia jak z horroru! Aktor o krok od śmierci!
prawda
fałsz
Prawdziwy dramat rozegrał się na oczach ekipy filmowej podczas kręcenia zdjęć do nowej produkcji ”The Silent Mountain”. Aktor William Moseley został rażony piorunem!!Gwiazdor znany przede wszystkim z filmu "Opowieści z Narnii" przyznał, że przeżył chwilę grozy! Podobno został uderzony piorunem w ramię.
- To było bardzo traumatyczne. Zaczynaliśmy zdjęcia. Piorun dostał się przez komin i uderzył w dziewięciu członków ekipy. Cieszę się, że żyję! - relacjonuje przebieg wypadku Moseley.
Aktor opisał całe zajście na swoim Twitterze. Ekipa filmowa schroniła się w budynku przed burzą. Pech chciał, że w dom uderzył piorun. Całe szczęście nikomu nic się nie stało.
Podobne artykuły
RB 27 lipca 2012 13:22
Ja jestem robotem i też umiem zaznaczać figury lemingi jedne.
Gość 25 lipca 2012 13:29
nie jestem robotem, umiem zaznaczyć trójkąt!